Rzeszów - Środa, 20.08.2025
Reklama

Śmiertelny wypadek w Grabownicy Starzeńskiej. Nie żyje 27-latek

Dodano: /

fot. Podkarpacka Policja
fot. Podkarpacka Policja

PODKARPACIE. 27-letni kierowca nissana zjechał z drogi, uderzył w skarpę, a pojazd przewrócił się na bok. Pomimo reanimacji, mężczyzna poniósł śmierć.

Do wypadku doszło wczoraj po godzinie 21:00 w miejscowości Grabownica Starzeńska. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący nissanem zjechał z drogi, uderzył w skarpę, następnie pojazd przewrócił się na lewy bok. Mimo podjętej reanimacji życia, 27-letniego mieszkańca powiatu brzozowskiego nie udało się uratować.

Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Zgromadzony materiał dowodowy pozwoli na wyjaśnienie dokładnych okoliczności tego tragicznego wypadku.


Źródło: KPP w Brzozowie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

162 km/h w obszarze zabudowanym

PODKARPACIE. O 112 km/h przekroczył prędkość w terenie zabudowanym 29-letni kierowca volvo.

Podkarpacie

Pijana i z zakazem sądowym przewoziła swoje dziecko niesprawnym samochodem

STALOWA WOLA. Informacja o całym zdarzeniu została przekazana również do sądu rodzinnego.

Podkarpacie

Ukradła kartę płatniczą. Zapłaciła nią 6 razy i oddała do placówki banku

PODKARPACIE. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Podkarpacie

Policyjne kontrole na ulicach. Chodzi o akcję „Smog”

PODKARPACIE. 19 lutego 2020 roku w całym kraju policjanci ruchu drogowego przeprowadzą działania kontrolno-prewencyjne pn. „Smog".

Podkarpacie

Cenne starodruki w rękach policji. Ich wartość przekracza 80 tys. zł

JAROSŁAW. Odzyskane przez policjantów księgi to dzieła w większości teologiczne, w języku łacińskim.

Podkarpacie

Odnaleziono zwłoki w Sanie. To zaginiony 29-latek

PODKARPACIE. W piątek, policjanci z Dubiecka przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 29-letniego.

Podkarpacie

Koronawirus 2019 –nCoV. Na Podkarpaciu pod nadzorem epidemiologicznym pozostaje 14 osób

PODKARPACIE. „Obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 14 osób" - wyjaśnia dr Adam Sidor.

Reklama