Rzeszów - Piątek, 02.05.2025
Reklama

BSH w Rzeszowie poszukuje pracowników sezonowych do fabryki w Rogoźnicy

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. BSH w Rogoźnicy potrzebuje kilkudziesięciu nowych pracowników. Praca ma mieć charakter sezonowy.

Firma BSH poszukuje osób do pracy sezonowej. Poszukiwani są pracownicy na stanowiska związane z produkcją fabryczna oraz logistyką. Nowo zatrudnione osoby znajdą zatrudnienie tymczasowe w fabryce drobnego AGD.

BSH informuje, że kaszty nowo zatrudniony pracownik przechodzi kompleksowe szkolenie, które przygotowuje go do pracy na danym stanowisku, co może okazać się pomocne po zakończeniu pracy sezonowej.

Osoby zainteresowane ofertą mogą składać swoje aplikacje na adres rekrutacja.rzeszow@manpower.pl lub dzwoniąc pod numer +48 608 549 247.  
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Tadeusz Ferenc pojedzie na pogrzeb prezydenta Gdańska. W Ratuszu wystawią księgę kondolencyjną

RZESZÓW. „To jest trudne do wyobrażenia, to się nigdy nie powinno zdarzyć” – czytamy w liście kondolencyjnym do żony.

Rzeszów

Rada Miasta Rzeszowa ma dwie nowe radne

RZESZÓW. Nowymi członkiniami Rady Miasta Rzeszowa zostały Danuta Szyszka i Krystyna Stachowska.

Rzeszów

Śródmieście Północ i Śródmieście Południe będą jednym osiedlem

RZESZÓW. Radni dostosowali się do wyników konsultacji z mieszkańcami i uchwałę przyjęto.

Rzeszów

Od lutego nowe rodzaje biletów autobusowych w Rzeszowie

RZESZÓW. Radni zaakceptowali pomysł Zarządu Transportu Miejskiego wprowadzający trzy rodzaje nowych biletów.

Rzeszów

Dach trybuny wschodniej Stadionu Miejskiego do remontu

RZESZÓW. Przetarg wystartował 10 stycznia br. Otwarcie ofert odbędzie się 25 stycznia.

Rzeszów

Światełko dla Pawła Adamowicza na rzeszowskim Rynku. Dzisiaj o 20.00

RZESZÓW. Akcja ma się odbyć 14 stycznia o godzinie 20.00 na rzeszowskim Rynku.

Rzeszów

List wsparcia Tadeusza Ferenca do prezydenta Gdańska

RZESZÓW. Tadeusz Ferenc wysyła list wsparcia do Pawła Adamowicza.

Rzeszów

Mając 2 promile dojechał z Rzeszowa do Sanoka. Wpadł, bo nie zatrzymał się przed znakiem „Stop”

RZESZÓW. 26-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia.

Reklama