Rzeszów - Środa, 07.05.2025
Reklama

Czy w Rzeszowie powstanie całkowicie nowy i kryty skatepark? Są takie plany

Dodano:

fot. Archiwum RESinet.pl
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Szkółka sportów ekstremalnych z Rzeszowa chce stworzyć kryty skatepark. Problemem lokalizacja i koszty utrzymania obiektu. Oficjalnym powodem braku zadaszenia nad obiektem przy ul. Podpromie są wysokie koszty jego montażu.

W Rzeszowie funkcjonuje jeden skatepark przy ul. Podpromie, którym zarządza Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Problemem jest jednak okres, w którym „riderzy” mogą z niego korzystać i nie chodzi tutaj o regulamin obiektu, który by w jakikolwiek sposób ograniczał dostęp, a o zagospodarowanie przestrzeni, gdyż skatepark nie jest zadaszony, co w znacznym stopniu utrudnia użytkownikom jazdę w okresie jesienno-zimowym. Mało kto ma ochotę na jazdę wyczynową przy ujemnych temperaturach.

Co z funkcjonującym dotychczas zadaszeniem?

Co prawda w ubiegłych latach rozkładano duży namiot nad obiektem, jednak w tym roku tego typu „udogodnień” zabrakło. Jaki jest powód takich działań? „Wykonawcy za zadaszenie obiektu życzyli sobie za dużo pieniędzy. Chodzi przede wszystkim o ceny” – odpowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Warto dodać, że zadaszenie, które pierwszy raz zostało zamontowane w 2015 roku powstało w ramach pierwszego Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego i kosztowało ponad 700 tys. zł. Od wiosny 2017 roku zadaszenie nie zostało ponownie rozłożone.

Lekiem na całe zło może być kryty skatepark, o którego powstanie zabiega działająca w Rzeszowie szkółka sportów ekstremalnych „SK8 School”: „Poszukiwaliśmy przestrzeni o minimalnej powierzchni 250m2. Poszukiwania miejsca trwały 5 miesięcy, kilka lokalizacji się znalazło. Na chwilę obecną liczymy, że uda nam się stworzyć kryty skatepark na przyszły sezon zimowy (październik-marzec)” – mówi Mirosław Tajchman ze szkółki.

Przestrzeń nie jest największym problemem

Wiemy również, że udało im się odnaleźć odpowiednią przestrzeń w centrum miasta w porozumieniu z jej właścicielem. Realizację projektu uniemożliwiła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych: „Udało nam się porozumieć w właścicielem pewnej przestrzeni, która idealnie nadawała się do planowanego celu. Niestety na drodze stanęła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych, która przyblokowała projekt” - wyjaśnia Mirosław Tajchman.
Reklama
Największym problemem nie jest jednak lokalizacja, a koszt utrzymania hali, które zdaniem pomysłodawców projektu mogą być wyższe od szacunkowych przychodów, w związku z czym niezbędny będzie sponsor. Warto zaznaczyć, że sporty uprawiane na tego typu obiektach, należą do dyscyplin olimpijskich.

„Naszym celem było stworzenie miejsca dostępnego dla wszystkich, gdzie cena za wejście będzie na tyle przystępna, aby każdego było stać na opłacenie (10zł wejście jednorazowe/200zł karnet miesięczny). Według naszych szacunków koszt miesięczny to 12 000 zł/brutto. Niestety przedsiębiorcy w Polsce, związani z interesującymi nas sportami nie są zainteresowani. Mimo licznych kontaktów rodziców, których pociechy uczęszczają na nasze zajęcia, nie znaleźliśmy chętnych inwestorów spoza środowiska” – dodaje Tajchman.

ROSIR-owi montaż się nie opłaca

Jak widać w całej sprawie jest dużo niewiadomych, jednak zapału do działania nie brakuje, zważywszy na to, że tematem krytego skateparku zajmują sięludzie z pasją, którzy od wielu lat działają w branży i przekonują, że zainteresowanie tym sportem w Rzeszowie jest bardzo duże: „Ludzi jeżdżących na deskorolce, rolkach, BMX-ach i hulajnodze jest w Rzeszowie bardzo wielu” – podsumowuje Mirosław Tajchman.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że sprawa z zadaszeniem istniejącego obiektu komplikuje sam ROSIR. Jaki jest powód ich działań? Zapewne finansowy, gdyż skatepark jest ich jedynym obiektem, z którego nie są pobierane żadne profity, a rozkładanie zadaszenia kosztuje.

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Uszkodził cztery auta w centrum Rzeszowa. Miało blisko 1,6 promila

RZESZÓW. 20-letni mieszkaniec Rzeszowa uszkodził cztery pojazdy, zaparkowane na jednym z parkingów w centrum miasta. Okazało się, że miał prawie 1,6 promila alkoholu w organizmie.

Rzeszów

Przy dwudziestu rzeszowskich ulicach pojawiły się nowe latarnie

RZESZÓW. Blisko 160 tys. zł kosztował montaż nowego oświetlenia przy dwudziestu rzeszowskich ulicach. Inwestycja została zrealizowana w ramach zadania pn.: „Poprawa infrastruktury oświetleniowej na terenie miasta Rzeszowa”.

Rzeszów

ZOBACZ. 33. Finał WOŚP w Rzeszowie na zdjęciach

RZESZÓW. Korowód wolontariuszy, pokazy sprzętu służb, występy artystyczne, koncerty, prezentacje firm i wiele więcej - zobacz co działo się na rzeszowskim Rynku w ramach 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Rzeszów

Nowy park kieszonkowy w Rzeszowie na ukończeniu [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. Dobiegają końca prace przy budowie parku kieszonkowego na osiedlu Nowe Miasto. Jak słyszymy w ratuszu, pozostał jeszcze montaż dużego urządzenia zabawowego, które zostało zamówione za granicą.

Rzeszów

Zderzenie dwóch pojazdów na skrzyżowaniu ulic Krzyżanowskiego z Paderewskiego w Rzeszowie. 1 osoba ranna

RZESZÓW. Przed godz. 13:30 na skrzyżowaniu ulic Krzyżanowskiego z Paderewskiego, doszło do zderzenia dwóch samochodów. Kierowca jednego z nich trafił do szpitala. W miejscu zdarzenia występują utrudnienia w ruchu.

Rzeszów

Znów drogo! Otwarto oferty w drugim przetargu na projekt przebudowy ronda Pobitno

RZESZÓW. Miasto po raz kolejny próbuje znaleźć firmę, która opracuje dokumentację na przebudowę Ronda Pobitno. Zgodnie z założeniem, ma tam powstać rondo turbinowe. Niestety, proponowana przez wykonawcę kwota, znacznie przekracza środki zarezerwowane...

Rzeszów

W Rzeszowie otwarto nową Biedronkę

RZESZÓW. Na osiedlu Drabinianka otwarto nowy sklep sieci Biedronka. Jest to już 23. punkt tej popularnej marki w naszym mieście. W całej Polsce jest ich ponad 3600.

Reklama