Rzeszów - Sobota, 10.05.2025
Reklama

Dyrektor ZTM-u: Doszło do pobicia kontrolera biletu. Policja: żadnego pobicia nie było

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Cała akcja miała miejsce w autobusie nr 56, ok. godz. 1.20 w nocy. Potencjalny sprawca nie miał biletu. Kontrolerzy próbowali go zatrzymać, przez co wynikła szarpanina. ZTM utrzymuje, że u poszkodowanego kontrolera jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Policja uważa, że nie ma groźnych obrażeń

Ciekawie wygląda sytuacja do jakiej rzekomo doszło dzisiaj po godz. 1.20 w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Zarówno dyrektorka ZTM-u jak i policja podają rozbieżne informacje. Cała akcja odbywała się w autobusie numer 56, w okolicach przystanku obok E. Leclerc przy ul. Rejtana. W sprawę zamieszany jest pijany pasażer autobusu i kontroler biletów.

Stanowisko ZTM-u

Na początku przedstawimy wersję jaką znamy od dyrektor Zarządu Miejskiego, Anny Kowalskiej: „Kontroler został pobity. Jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. To jest młody chłopak przed 30-tką, niedawno zaczął pracę”.

To nie wszystko, w dalszym ciągu wypowiedzi dyrektorka ZTM-u  stwierdziła, że kontroler został wypchany z autobusu i „okładany na zewnątrz. Pojawiła się również teza, że poza alkoholem, mężczyzna może być pod wpływem narkotyków, ponieważ zdaniem Anny Kowalskiej trzech kontrolerów nie było w stanie utrzymać „napastnika”.

„Prawdopodobnie był on strasznie agresywny. Trzech kontrolerów nie mogło sobie poradzić, żeby go oderwać od poszkodowanego. Jest przypuszczenie, że mógł być pod wpływem narkotyków. Prawdopodobnie sprawca wypchnął [kontrolera – przyp. red.] z autobusu i bił go poza autobusem” – wyjaśnia Anna Kowalska.
Reklama
Nuta wątpliwości, jaka pojawia się w wypowiedzi dyrektorki ZTM-u wynika z faktu, że jej relacja opiera się na opisie zdarzenia przez innych kontrolerów. Do momentu publikacji tego artykułu dyrektorka nie widziała nagrania z kamer umieszczonych w autobusie.

Stanowisko Policji

Cały temat staje się nieco bardziej skomplikowany po rozmowie z oficerem prasowym komendanta miejskiego, Adamem Szelągiem, gdyż policja uznała, że żadnego pobicia nie było a uszkodzenia jakich doznał kontroler są wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.
„Podczas szarpaniny kontroler stracił równowagę i się potknął upadając na przystanek. Obrażenia jakich doznał nie są groźne” – wyjaśnia Adam Szeląg.

Policjanci zdarzenie odnotowali ok. godz. 1.20. Cała akcja rozpoczęła się kiedy kontrolerzy chcieli potencjalnego sprawcy sprawdzić bilet, a ten chciał wysiadając uniknąć kontroli.

Dodatkowo wiemy, że mężczyzna zapłacił za bilet, jak również za przymusowe zatrzymanie autobusu. W związku z tym, że był pod wpływem alkoholu, noc spędził na izbie wytrzeźwień. „Mężczyzna nie jest zatrzymany do tej sprawy” – dodaje Adam Szeląg.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Politechnika Rzeszowska rozpoczyna współprace z dwoma firmami. Będą kolejne programy stażowe

RZESZÓW. Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka SA to firma z ponad 35-letnim doświadczeniem na rynku chemii budowlanej.

Rzeszów

Co dalej z przebudową ronda Pobitno? Oferty na dokumentację projektową zbyt wysokie

RZESZÓW. Najtańsza oferta, przegotowana przez firmę z Warszawy, wynosi 1,4 mln zł.

Rzeszów

Ratusz pochwalił się nowymi „elektrykami” za ponad 350 tys. zł. Będą służyły do codziennej pracy [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. Tadeusz Ferenc: „Staramy się o to, żeby zachować ekologię, żeby nie zatruwać powietrza”.

Rzeszów

Pijany pieszy przebiegał przez jezdnie na al. Powstańców Warszawy. Potrącił go samochód

RZESZÓW. Pieszego potrąciła lancia, następnie w nią uderzył nadjeżdzający ford, po czym lancia wjechała w fiata pande.

Rzeszów

Trwa „odświeżanie” składu Asseco Resovii Rzeszów. Już czterech siatkarzy pożegnało się z zespołem

RZESZÓW. Jakub Jarosz, Mateusz Mika, Łukasz Kozub i David Smith nie będą w przyszłym sezonie reprezentować rzeszowskiego klubu.

Rzeszów

Na ul. Ciepłowniczej zatrzymano mężczyznę z bronią i amunicją

RZESZÓW. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież paliwa.

Rzeszów

Chodniki w miejscach gdzie mieszkańcy wydeptali ścieżki? Jest interpelacja radnych

RZESZÓW. Interpelacje wystosowali radni Rozwoju Rzeszowa: Witold Walawender i Daniel Kunysz.

Reklama