Rzeszów - Poniedziałek, 18.08.2025
Reklama

Śledztwo w sprawie pożaru mieszkania przy ul. Popiełuszki

Dodano: /

fot. KMP w Rzeszowie
fot. KMP w Rzeszowie

RZESZÓW. Trwa śledztwo w sprawie tragicznego pożaru do którego doszło w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Popiełuszki na osiedlu Nowe Miasto. W pożarze zginęła 14-letnia dziewczynka.

Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów prowadzi śledztwo dotyczące sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego, którego następstwem jest „śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób”.

- Śledztwo zostało wszczęte postanowieniem z dnia 20 czerwca 2025 r. i dotyczy czynu z art. 163 § 3 kodeksu karnego w związku z art. 163 § 1 pkt 1 k.k., za który grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 15 lat – przekazał Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Pożar wybuchł w środę, 18 czerwca 2025 r. około godz. 20:40 w mieszkaniu znajdującym się na czwartym piętrze wieżowca przy ul. Popiełuszki 12, zajmowanym przez małżeństwo Jerzego i Ewę P.

Reklama

- Ogień objął całe mieszkanie oraz klatkę schodową, powodując silne zadymienie pionu klatki nr 3, a także uszkodzenia elewacji i nadpalenie stropu balkonu mieszkania znajdującego się powyżej – wylicza rzecznik rzeszowskiej prokuratury.

Konieczna była ewakuacja 250 mieszkańców budynku. Spośród 33 osób, które wymagały pomocy medycznej, 8 zostało przewiezionych do szpitala. Niestety w pożarze śmierć poniosła 14-letnia dziewczynka, której nie udało się wydostać z bloku.

- W trakcie ewakuacji 14-letnia dziewczynka, próbując opuścić budynek, prawdopodobnie straciła przytomność w silnie zadymionej przestrzeni między 10. a 11. piętrem. Odnaleźli ją ojciec i szwagier, którzy dostali się na miejsce przez przejście między klatkami na 11. piętrze. Dziewczynkę wyniesiono z budynku, a służby medyczne natychmiast podjęły próbę reanimacji. Niestety, zmarła około godziny 22:30 tego samego dnia – poinformował Ciechanowski.

Policjanci pod nadzorem prokuratora z udziałem biegłych z zakresu pożarnictwa i budownictwa, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady, niezbędne do ustalenia okoliczności tego tragicznego pożaru.

Z informacji przekazanych przez rzecznika rzeszowskiej prokuratury wynika, że nie udało się jeszcze ustalić przyczyny pożaru. Dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów. Jak dodał Krzysztof Ciechanowski „trwają intensywne czynności procesowe, w tym przesłuchania świadków i pokrzywdzonych. Zabezpieczana jest dokumentacja ze Straży Pożarnej, Nadzoru Budowlanego oraz dotycząca funkcjonowania systemu przeciwpożarowego w budynku”.


Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Największy cmentarz w Rzeszowie zostanie rozbudowany

RZESZÓW. Kolejne kwatery powstaną na 8 hektarach terenu, od strony ulicy Polnej.

Rzeszów

Śmiertelny wypadek w Łące. Nie żyje 33-letni motocyklista

RZESZÓW. Do wypadku doszło wczoraj wieczorem. 33-letni motocyklista z powiatu rzeszowskiego zderzył się z samochodem marki suzuki. 

Rzeszów

W weekend 8. Rajd Rzeszowiak. Będą utrudnienia w ruchu

RZESZÓW. Wyścigi odbywać się będą w gminach Boguchwała i Lubenia.

Rzeszów

Duża inwestycja drogowa na osiedlu Budziwój

RZESZÓW. Ruszył przetarg na przygotowanie dokumentacji dla budowy i rozbudowy ulic na odcinku od ul. Jana Pawła II do ul. Budziwojskiej.

Rzeszów

Więcej pasażerów na lotniku w Jasionce

JASIONKA. W kwietniu br. z usług podrzeszowskiego lotniska skorzystało blisko 49 tys. podróżnych.

Rzeszów

W piątek utrudnienia w ruchu w centrum Rzeszowa

RZESZÓW. Na Placu Farnym w Rzeszowie odbędą się wojewódzkie obchody Dnia Strażaka połączone ze 150-leciem Rzeszowskiej Straży Pożarnej. W związku z tym kilka ulic w centrum Rzeszowa zostanie zamkniętych.

Rzeszów

Miasto zacieśnia współpracę z rzeszowskimi uczelniami

RZESZÓW. Podpisano porozumienie dotyczące współpracy i wspólnego działania miasta z sześcioma rzeszowskimi uczelniami.

Rzeszów

Dachowanie w Hermanowej. Kierowca miał ponad 2 promile

RZESZÓW. 33-latek kierujący oplem stracił panowanie nad samochodem i dachował. Okazało się, że był pijany. Miał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie.

Reklama