Rzeszów - Środa, 07.05.2025
Reklama

Pijany kierowca dachował na obwodnicy Mielca

Dodano:

fot. KPP Mielec
fot. KPP Mielec
PODKARPACIE. Mieleccy policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj na obwodnicy Mielca. Dachował samochód, którego kierowca i pasażer byli pijani. Obaj z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.

Do zdarzenia doszło około godz. 2:00. Z ustaleń Policji wynika, że kierujący samochodem marki Ford Mondeoo, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie dachował do przydrożnego rowu. Okazało się, że zarówno kierowca jak i jego pasażer byli nietrzeźwi.

Obaj mężczyźni doznali poważnych obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala.

 
Źródło: KPP Mielec
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Zatrzymano motorowerzystę z ponad czterema promilami alkoholu

PODKARPACIE. W sobotę, kierujący motorowerem próbował uniknąć kontroli policyjnej w Jarocinie.

Podkarpacie

Zmniejsza się liczba kin na Podkarpaciu. Wzrasta jednak liczba seansów i widzów

PODKARPACIE. Na jeden seans filmowy w podkarpackich kinach w 2018 roku przypadało 25 widzów.

Podkarpacie

Grozi mu do 3 lat za znęcanie się nad psem. Zwierzę miało wrośnięty w szyje łańcuch

PODKARPACIE. Pies uwiązany był na krótkim łańcuchu, który wrósł mu w szyję. Zamiast budy miał tylko prowizoryczne schronienie.

Podkarpacie

Wmurowano akt erekcyjny pod budowę nowej hali sportowej w Mielcu

MIELEC. Ponad 3000 kibiców będzie mogło oglądać sportowe widowiska w nowej hali sportowej w Mielcu

Podkarpacie

13-latek wywołał fałszywy alarm bombowy

PODKARPACIE. Trop doprowadził do 13-latka z Wałbrzycha.

Podkarpacie

336 mln zł z budżetu państwa trafi na Podkarpacie. Środki zostaną przeznaczone na drogi lokalne

PODKARPACIE. Kwota jaka przypadła  dla województwa podkarpackiego wynosi 336 784 727, 51 zł.

Podkarpacie

Coraz śmielej oddajemy krew. Wzrasta liczba krwiodawców na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Na Podkarpaciu wzrosła liczba zarówno krwiodawców, jak i donacji.

Podkarpacie

Kłusownicy z Nowej Dęby polowali na bobry. Później przerabiali je na wędliny

NOWA DĘBA. Śmiercionośne pułapki zastawiał 55–latek. Pomagało mu m.in. dwóch żołnierzy.

Reklama