Rzeszów - Czwartek, 18.12.2025
Reklama

Dyrektor ZTM-u: Doszło do pobicia kontrolera biletu. Policja: żadnego pobicia nie było

Dodano: 10.05.2019 r.

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Cała akcja miała miejsce w autobusie nr 56, ok. godz. 1.20 w nocy. Potencjalny sprawca nie miał biletu. Kontrolerzy próbowali go zatrzymać, przez co wynikła szarpanina. ZTM utrzymuje, że u poszkodowanego kontrolera jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Policja uważa, że nie ma groźnych obrażeń

Ciekawie wygląda sytuacja do jakiej rzekomo doszło dzisiaj po godz. 1.20 w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Zarówno dyrektorka ZTM-u jak i policja podają rozbieżne informacje. Cała akcja odbywała się w autobusie numer 56, w okolicach przystanku obok E. Leclerc przy ul. Rejtana. W sprawę zamieszany jest pijany pasażer autobusu i kontroler biletów.

Stanowisko ZTM-u

Na początku przedstawimy wersję jaką znamy od dyrektor Zarządu Miejskiego, Anny Kowalskiej: „Kontroler został pobity. Jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. To jest młody chłopak przed 30-tką, niedawno zaczął pracę”.

To nie wszystko, w dalszym ciągu wypowiedzi dyrektorka ZTM-u  stwierdziła, że kontroler został wypchany z autobusu i „okładany na zewnątrz. Pojawiła się również teza, że poza alkoholem, mężczyzna może być pod wpływem narkotyków, ponieważ zdaniem Anny Kowalskiej trzech kontrolerów nie było w stanie utrzymać „napastnika”.

„Prawdopodobnie był on strasznie agresywny. Trzech kontrolerów nie mogło sobie poradzić, żeby go oderwać od poszkodowanego. Jest przypuszczenie, że mógł być pod wpływem narkotyków. Prawdopodobnie sprawca wypchnął [kontrolera – przyp. red.] z autobusu i bił go poza autobusem” – wyjaśnia Anna Kowalska.
Reklama
Nuta wątpliwości, jaka pojawia się w wypowiedzi dyrektorki ZTM-u wynika z faktu, że jej relacja opiera się na opisie zdarzenia przez innych kontrolerów. Do momentu publikacji tego artykułu dyrektorka nie widziała nagrania z kamer umieszczonych w autobusie.

Stanowisko Policji

Cały temat staje się nieco bardziej skomplikowany po rozmowie z oficerem prasowym komendanta miejskiego, Adamem Szelągiem, gdyż policja uznała, że żadnego pobicia nie było a uszkodzenia jakich doznał kontroler są wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.
„Podczas szarpaniny kontroler stracił równowagę i się potknął upadając na przystanek. Obrażenia jakich doznał nie są groźne” – wyjaśnia Adam Szeląg.

Policjanci zdarzenie odnotowali ok. godz. 1.20. Cała akcja rozpoczęła się kiedy kontrolerzy chcieli potencjalnego sprawcy sprawdzić bilet, a ten chciał wysiadając uniknąć kontroli.

Dodatkowo wiemy, że mężczyzna zapłacił za bilet, jak również za przymusowe zatrzymanie autobusu. W związku z tym, że był pod wpływem alkoholu, noc spędził na izbie wytrzeźwień. „Mężczyzna nie jest zatrzymany do tej sprawy” – dodaje Adam Szeląg.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Jezdnia na ul. Kochanowskiego będzie miała trzy pasy ruchu

RZESZÓW. Przetarg ma ruszyć w przyszłym roku.

Rzeszów

Tadeusz Ferenc zwraca się do prezesa PKS-u, by zajął się „szkaradnymi” autobusami i dworcem autobusowym

RZESZÓW. O fatalnym stanie autobusów MKS-u pisali mieszkańcy Zabrza, przebywający w Rzeszowie.

Rzeszów

Temat korków w mieście na najbliższej sesji Rady Miasta. Pomysły zaprezentują radni PiS

RZESZÓW. Dwie propozycje już wcześniej przedstawiało Podkarpackie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji.

Rzeszów

Sprawiał wrażenie przysypiającego za kółkiem. Okazało się, że jest pijany

RZESZÓW. Ponad 2,5 promila alkoholu wydmuchał kierowca hondy, ujęty przez policjanta na autostradzie w Nowej Wsi. 

Rzeszów

Będzie renowacja budynku Muzeum Techniki i Militariów przy ul. Kochanowskiego

RZESZÓW. Prace mają być zakończone do końca listopada br.

Rzeszów

Wiesław Buż i Ewa Leniart dostają się do Sejmu. Kto zajmie ich miejsce?

RZESZÓW. Kto może ich zastąpić i kto zyska w przypadku odmowy przyjęcia mandatu?

Rzeszów

Spotkania Tadeusza Ferenca z mieszkańcami ze zmienioną formułą. Znamy terminy zebrań

RZESZÓW. Nie będzie podziału na spotkania dla poszczególnych osiedli.

Rzeszów

Wniosek o pozwolenie na budowę obwodnicy południowej w przyszłym roku?

RZESZÓW. Szacowany koszt inwestycji to ok. 400 mln zł.

Reklama