Rzeszów - Czwartek, 21.08.2025
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Do końca sierpnia powstanie prawoskręt z ul. Słowackiego na ul. Szopena

RZESZÓW. Inwestycja kosztować będzie Ratusz ok. 674 tys. zł.

Rzeszów

Wzrosną opłaty za wywóz śmieci. Zagospodarowaniem zajmie się MPGK

RZESZÓW. godnie z nowymi wytycznymi mieszkańcy zapłacą więcej za wywóz śmieci. 

Rzeszów

Wzrasta liczba „niebieskich kart” w Rzeszowie. Ofiarami najczęściej padają kobiety

RZESZÓW. W 2018 roku mieliśmy 244 przypadków wszczęcia procedury.

Rzeszów

Radny interpeluje w sprawie poszerzenia ul. Herbowej, Senatorskiej, Miejskiej i Strzelców

RZESZÓW. Zdaniem radnego fatalny stan tych ulic wiąże się z wykonaniem kanalizacji deszczowej.

Rzeszów

Na dworcu PKS w Rzeszowie okradziono 16-latka. Sprawca pytał jakiemu klubowi kibicuje

RZESZÓW. Mężczyzna, w rejonie dworca PKS, zaczepił czekającego na autobus 16-latka. 

Rzeszów

W Ratuszu rozmawiano o nowej hali sportowej dla Zespołu Szkół nr 1

RZESZÓW. Zgodnie z zapisami w WPF-ie Ratusz planuje rozpocząć inwestycje w 2020 roku.

Reklama