Rzeszów - Piątek, 16.05.2025
Reklama

Dwóch Afgańczyków ukryło się w naczepie z jabłkami

Dodano:

fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
PODKARPACIE. Nielegalni migranci zostali zatrzymani w piątek wieczorem, na parkingu w miejscowości Zdziary. Dozorca usłyszał odgłosy i stukanie dochodzące z jednej z serbskich ciężarówek. W naczepie z jabłkami ukrywało się dwóch mężczyzn.

Do tego zdarzenia doszło w miniony piątek, na parkingu przy restauracji w miejscowości Zdziary. Dozorca parkingu usłyszał głosy i pukanie wydobywające się z jednej z trzech zaparowanych tam ciężarówek na serbskich numerach rejestracyjnych.

Podejrzewając, że w samochodzie mogą znajdować się osoby, powiadomił policjantów z Niska. Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia podjęto decyzję o rozplombowaniu naczepy.

Na miejsce niezwłocznie wezwano patrol Straży Granicznej, który w toku kontroli legalności pobytu ustalił, że obaj mężczyźni (19-letni ob. Afganistanu) dostali się na teren państw UE nielegalnie w naczepie tira. Imigranci przyznali, iż swoją cztero-dniową podróż rozpoczęli w Serbii.

Następnie trasa wiodła przez Węgry, Słowację do Polski. Przez okres 4 dni nie opuszczali naczepy. Żywili się tylko jabłkami. Byli wyziębieni i głodni. Zostali przebadani przez lekarza, który nie stwierdził uszczerbku na zdrowiu.
Reklama
Pytani o cel swojej podróży początkowo mówili, że Niemcy albo Francja, a następnie stwierdzili, że chcieli dotrzeć do Polski. Już  w Serbii za przerzut do Zachodniej Europy każdy z nich zapłacił organizatorom po 3 tys. euro.

Cudzoziemcom postawiono zarzut nielegalnego przekroczenia granicy, do czego się przyznali. Dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 2 lat. Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie mężczyźni zostali umieszczanie na okres 3 miesięcy w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku.

W bieżącym roku to pierwszy przypadek przekroczenia granicy w ukryciu, z kierunku południowego (Słowacji). Podobne zdarzenie odnotowano dokładnie rok wcześniej - 19 stycznia 2018 roku; obywatel Afganistanu oraz Pakistańczyk, wycieńczeni podróżą wydostali się z naczepy w centrum Rzeszowa.

Łącznie, w roku 2018 Straż Graniczna na Podkarpaciu wraz z innymi służbami ujawniła 7 przypadków przekroczenia w ukryciu tzw. wewnętrznej granicy UE (ze Słowacji). Byli to głównie obywatele Syrii, Afganistanu i Turcji.
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Uwaga kierowcy! Od 20 maja zamknięta droga wojewódzka nr 886 w Domaradzu

PODKARPACIE. - Od 20 maja 2025 roku zostanie całkowicie zamknięty dla ruchu odcinek drogi wojewódzkiej nr 886 oraz drogi gminnej nr 115607R w obrębie inwestycji – budowy mostu na rzece Stobnica w...

Podkarpacie

Jest umowa na przygotowanie kolejnego z trzech odcinków nowego przebiegu DK9

PODKARPACIE. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę z firmą Promost Consulting na prace przygotowawcze dla nowego przebiegu drogi krajowej nr 9 , od obwodnicy Kolbuszowej w m. Widełka do węzła...

Podkarpacie

Zderzenie trzech pojazdów na DK9 w Majdanie Królewskim

PODKARPACIE. Kolbuszowscy policjanci pracują na miejscu zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów, do którego doszło na odcinku drogi krajowej nr 9 w Majdanie Królewskim.

Podkarpacie

Nowy konsultant wojewódzki w dziedzinie chirurgii dziecięcej

PODKARPACIE. Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul powołała na pięcioletnią kadencję konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie chirurgii dziecięcej. Po raz kolejny został nim lek. med. Jerzy Machowski, które pełnił tę funkcję w latach 2019 –...

Podkarpacie

Do łańcuckiego zamku wracają ułańskie pokazy turniejowe

ŁAŃCUT. Do Muzeum-Zamku w Łańcucie powracają pokazy turniejowe, realizowane przez Stowarzyszenie Konna Straż Ochrony Przyrody i Tradycji im. 20 Pułku Ułanów. Najbliższe wydarzenie już w dniach 11 i 12 maja.

Podkarpacie

Poranny wypadek na DW877 w Biedaczowie. 1 osoba w szpitalu

PODKARPACIE. Dziś rano, na DW877 w Biedaczowie zderzyły się dwa samochody. W wypadku ucierpiał 40-letni kierowca, który został przewieziony do szpitala.

Podkarpacie

Jechał autostradą A4 pod prąd, nie miał uprawnień

PODKARPACIE. 57-letni mieszkaniec Stalowej Woli odpowie przed sądem za rażące naruszenie przepisów drogowych. Mężczyzna jechał skuterem na autostradzie A4 pod prąd. Okazało się również, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Reklama