Rzeszów - Piątek, 09.05.2025
Reklama

Dyrektor ZTM-u: Doszło do pobicia kontrolera biletu. Policja: żadnego pobicia nie było

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Cała akcja miała miejsce w autobusie nr 56, ok. godz. 1.20 w nocy. Potencjalny sprawca nie miał biletu. Kontrolerzy próbowali go zatrzymać, przez co wynikła szarpanina. ZTM utrzymuje, że u poszkodowanego kontrolera jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Policja uważa, że nie ma groźnych obrażeń

Ciekawie wygląda sytuacja do jakiej rzekomo doszło dzisiaj po godz. 1.20 w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Zarówno dyrektorka ZTM-u jak i policja podają rozbieżne informacje. Cała akcja odbywała się w autobusie numer 56, w okolicach przystanku obok E. Leclerc przy ul. Rejtana. W sprawę zamieszany jest pijany pasażer autobusu i kontroler biletów.

Stanowisko ZTM-u

Na początku przedstawimy wersję jaką znamy od dyrektor Zarządu Miejskiego, Anny Kowalskiej: „Kontroler został pobity. Jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. To jest młody chłopak przed 30-tką, niedawno zaczął pracę”.

To nie wszystko, w dalszym ciągu wypowiedzi dyrektorka ZTM-u  stwierdziła, że kontroler został wypchany z autobusu i „okładany na zewnątrz. Pojawiła się również teza, że poza alkoholem, mężczyzna może być pod wpływem narkotyków, ponieważ zdaniem Anny Kowalskiej trzech kontrolerów nie było w stanie utrzymać „napastnika”.

„Prawdopodobnie był on strasznie agresywny. Trzech kontrolerów nie mogło sobie poradzić, żeby go oderwać od poszkodowanego. Jest przypuszczenie, że mógł być pod wpływem narkotyków. Prawdopodobnie sprawca wypchnął [kontrolera – przyp. red.] z autobusu i bił go poza autobusem” – wyjaśnia Anna Kowalska.
Reklama
Nuta wątpliwości, jaka pojawia się w wypowiedzi dyrektorki ZTM-u wynika z faktu, że jej relacja opiera się na opisie zdarzenia przez innych kontrolerów. Do momentu publikacji tego artykułu dyrektorka nie widziała nagrania z kamer umieszczonych w autobusie.

Stanowisko Policji

Cały temat staje się nieco bardziej skomplikowany po rozmowie z oficerem prasowym komendanta miejskiego, Adamem Szelągiem, gdyż policja uznała, że żadnego pobicia nie było a uszkodzenia jakich doznał kontroler są wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.
„Podczas szarpaniny kontroler stracił równowagę i się potknął upadając na przystanek. Obrażenia jakich doznał nie są groźne” – wyjaśnia Adam Szeląg.

Policjanci zdarzenie odnotowali ok. godz. 1.20. Cała akcja rozpoczęła się kiedy kontrolerzy chcieli potencjalnego sprawcy sprawdzić bilet, a ten chciał wysiadając uniknąć kontroli.

Dodatkowo wiemy, że mężczyzna zapłacił za bilet, jak również za przymusowe zatrzymanie autobusu. W związku z tym, że był pod wpływem alkoholu, noc spędził na izbie wytrzeźwień. „Mężczyzna nie jest zatrzymany do tej sprawy” – dodaje Adam Szeląg.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Na trzech rzeszowskich uczelniach odbędą się darmowe warsztaty programowania

RZESZÓW. Cykl wykładów obejmuje kursy z SharDev, JavaDev oraz FrontDev Advenced.

Rzeszów

W dwóch rzeszowskich galeriach urzędnicy pomogą rozliczyć PIT w usłudze Twój e-PIT

RZESZÓW. Akcja odbędzie się w 16 marca w 75. centrach handlowych w Polsce, w godzinach od 12 do 20.

Rzeszów

Wzrosło zadłużenie miasta. Fitch Rating potwierdza ubiegłoroczną ocenę Rzeszowa

RZESZÓW. Fitch potwierdził Rating Rzeszowa na poziomie BBB+.

Rzeszów

Ścieżka dla biegaczy na Bulwarach do remontu. Miasto poszukuje wykonawcy

RZESZÓW. 500 metrowa bieżnia tartanowa została oddana do użytku biegaczy w październiku 2017 roku.

Rzeszów

Politechnika Rzeszowska zbuduje nowy akademik. Przebudowany zostanie również Pingwin i Akapit [WIZUALIZACJE]

RZESZÓW. Nowy, ekologiczny i energooszczędny akademik pomieści 300 studentów.

Rzeszów

Za pośrednictwem portalu OLX oszukiwał ludzi. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności

RZESZÓW. Prawdopodobnie oszukał szereg osób na kwotę 16,9 tys. zł.

Rzeszów

2,1 mln zł za poszerzenie ciągu pieszo-rowerowego nad Wisłokiem. Ratusz wybrał wykonawcę

RZESZÓW. Inwestycje wykona Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów z Rzeszowa za 2,1 mln zł.

Reklama