Nie ma lepszego sposobu na zakończenie festiwalu niż… porządne jam session!
Po dniach pełnych koncertowych emocji, mistrzowskich improwizacji i jazzowej magii zapraszamy Was na wieczór, w którym scenę przejmują artyści, często występujący ze sobą po raz pierwszy, by wspólnie improwizować, zaskakiwać i grać tak, jak podpowiada im serce. Tu nie ma scenariusza – jest energia chwili i wspólne tworzenie muzyki!
Wpadasz tylko posłuchać? Świetnie – będzie co chłonąć!
Grasz? Weź instrument i wskakuj do składu – scena jest otwarta!
To ostatnia noc festiwalu, ale obiecujemy: emocji i dźwięków wystarczy na długo po ostatniej nucie.