Rzeszów - Czwartek, 07.08.2025
Reklama

Mistrz i Małgorzata [RECENZJA]

Dodano: /

Gdyby tak muzyka mogła zostać idealnie odzwierciedlona słowami, muzyczny motyw przewodni spektaklu Cezarego Ibera, jego transowe brzmienie pobudzające ostrością jest dopełnieniem tego co zobaczą widzowie, kiedy po raz pierwszy przed ich oczami stanie świta Wolanda.

Zanim jednak w pełni zabrniemy do świata nadrealizmu Bułhakowa i skradzionej głowy Berlioza, na kilka krótkich chwil zatrzymajmy się przy aranżacji sceny. Cechuje ją przede wszystkim dynamizm i symbolika o dość wystudzonym wydźwięku, co w przełożeniu na całokształt przedstawienia pozostawia dużą dozę swobody działającej z korzyścią na doznania odbiorcy. Opisywany zabieg może wynikać w głównej mierze z mnogości poruszanych wątków, ale o tym później.

Na deskach „Siemaszki”  pojawia się konstrukcja przypominająca szklaną wystawę. Została ona umieszczona na końcu sceny i służy jako tymczasowy dom tytułowego Mistrza, co w połączeniu z odpowiednio prowadzonym światłem staje się dla publiczności sferą, po części wyjętą z pozostałej części sceny, bezsprzecznie dodając do całej historii sentymentalną nutę utraconej przeszłości, która notabene zostaje uzupełniona aktorstwem i tonem głosu Adama Mężyka.

Czas przejść do zasadniczej części całej opowieści. Arcydzieło Michaiła Bułhakowa cechuje mnogość wątków i symboli, pod tym względem „Mistrz i Małgorzata” w interpretacji Ibera nie ustępuje pola pierwowzorowi. Reżyser sumiennie przywołuje znaczną część wątków w sposób zhermetyzowany, pozwalając poznać smak każdego z nich i robi to na tyle hipnotyzująco, że nie sposób nie odnieść wrażenia zaginanej czasoprzestrzeni, bo choć całość trwa ponad trzy godziny, to i tak czas przecieka przez palce, a sam spektakl ani na moment nie traci pierwotnej esencji, skupiającej uwagę widza.

Co należy wyraźnie zaznaczyć, to fakt że mamy do czynienia zarówno z wątkiem moskiewskim, który dzieli spektakl na dwie części: pierwsza poświęcona perypetią Wolanda i druga skupiająca w sobie szczegółowo wątek miłosny Mistrza i Małgorzaty oraz wątek jerozolimski przedstawiający historie „graną” przez lalki. W trakcie scenicznej żonglerki wątkami, klimat każdej z nich wyróżnia się wyraziście, kiedy na scenie pojawia się Woland, natychmiastowo pojawia się swego rodzaju nadnaturalne szaleństwo, gdy mowa o Mistrzu i Małgorzacie dopada nas realizm i tęsknotę, a w przypadku Poncjusza Piłata czuć po prostu historyczny patos.

Dla wszystkich fanów rosyjskiej mody lat 30. XX wieku mam złą wiadomość: w spektaklu Siemaszki została ona ograniczona do minimum i jest w tym pewien klucz. Nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że dialogi, gesty i w końcu sama gra aktorska jest niejako odzwierciedleniem ich ubioru. Mówiąc w skrócie symbolizuje daną interpretacje osobowości.

Pozwolę sobie ponownie nawiązać do podziału spektaklu na dwie części. Wrażenia jakie pozostawia po sobie pierwsza część są niebywale barwne i żywe, zresztą źródłem tych odczuć jest w głównej mierze kreacja Wolanda, granego gościnnie przez Krzysztofa Boczkowskiego, na co dzień występującego we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Możemy zatem stwierdzić śmiało, że na rzeszowskiej scenie pojawia się prawdziwy szatan, z całą swoją złowrogą chytrością i magnetycznym uśmiechem. Towarzyszy mu świta, w której mimowolnie wyczuwamy pewną więź, która istnieje również pomiędzy kreacjami literackimi Bułhakowa.

W drugiej części scena w głównej mierze należała do „naszej” Małgorzaty i choć dobrze znana rzeszowskiej publiczności Dagny Cipora swoją grą przywołała wiele nostalgicznych westchnień, prezentując bezsprzecznie spójność pomiędzy kreacją sceniczną i literacką, to w dalszej części, kiedy ukazana jest jej relacja z Wolandem, kiedy na scenie pojawia się zupełna nagość, pojawia się również przeświadczenie, że do pełnej swobody niezbędnym może okazać się czas spędzony „w roli”. Nie zmienia to jednak tego, że Małgorzacie należą się owacje na stojąco, chapeau bas!

Rafał Bolanowski

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Dope Fest Rzeszów. Znamy kolejnych raperów, którzy wystąpią na skwerze MH

23 sierpnia 2025 r. w stolicy Podkarpacia odbędzie się kolejny koncert w ramach festiwalu Dope Fest Rzeszów. Tym razem na skwerze Millenium Hall wystąpią: Kronkel Dom, Kaz Bałagane oraz Reto. Bilety w...

Aktualności

Czwartki Jazzowe - kontynuacja. Koncert Confusion Project w WDK

26 czerwca o godz. 19.00 Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie zaprasza na koncert z cyklu „Czwartki Jazzowe – kontynuacja”. Zagra trójmiejska formacja jazzowa Confusion Project.

Aktualności

XXIII Podkarpackie Konfrontacje Fotograficzne. Ponad 300 zdjęć na wystawie w WDK

W Galerii Wojewódzkiego Domu Kultury przy ul. Okrzei 7 w Rzeszowie prezentowane są prace fotografików z całego Podkarpacia. Wystawa w ramach XXIII edycji Podkarpackich Konfrontacji Fotograficznych czynna będzie do 20 lipca br.

Aktualności

Filmowy poranek dla dzieci: Bing, policja, ciuchcia i dmuchańce

Zbliża się kolejne wydarzenie skierowane do małych widzów. W niedzielę, 22 czerwca w kinie Helios przy al. Powstańców Warszawy 14 odbędzie się Filmowy poranek dla dzieci. W programie, m.in.: wizyta policjantów, przejażdżki...

Aktualności

Dope Fest Rzeszów. OKI już w ten weekend na skwerze Millenium Hall

W najbliższą sobotę, 21 czerwca 2025 r. jeden z najpopularniejszych polskich raperów młodego pokolenia wystąpi w stolicy Podkarpacia. Występ OKI’ego na skwerze Millenium Hall zainauguruje letni cykl koncertów pn. Dope Fest Rzeszów.

Aktualności

Zamiast nocnego szaleństwa, impreza o poranku? Morning Coffee Party w Rzeszowie

Poranek nad Wisłokiem pełen energii, muzyki i kawowego flow. Do Rzeszowa dotarł światowy trend, czyli coffee party. To poranna impreza przy kawie i tanecznej muzyce, bez alkoholu.

Aktualności

Willa Januszów przy ul. Jagiellońskiej 24 otwarta dla zwiedzających

W lipcu i w sierpniu będzie możliwość zwiedzania niedostępnych na co dzień wnętrz zabytkowej willi przy ul. Jagiellońskiej 24. Oprowadzać po obiekcie będzie Karolina Chomiczewska, absolwentka historii sztuki i filologii włoskiej Uniwersytecie...

Aktualności

„Bandoska” świętuje 75 lat i zaprasza na koncert w Noc Świętojańską

Działający przy Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie, jeden z najstarszych w Polsce zespołów pieśni i tańca „Bandoska” świętuje jubileusz 75-lecia. Z tej okazji 21 czerwca odbędzie się widowisko z motywem Nocy Świętojańskiej,...

Reklama